Słowa na wesoło, czyli jak w nietypowy sposób trafić na Watahę
|Wataha to nie tylko Agi, Przemo i Diuna, postaci z krwi i kości. Wataha to także nasze historie, plany, zdjęcia, czy nasze słowa. Także te elektroniczne, spisane na watahowym blogu www.3wilki.pl.
Jak na przykładnego bloggera przystało, także i my prowadzimy statystyki naszej strony internetowej. Analizami zajmuje się Przemo, który studiował Metody Ilościowe i Systemy Informacyjne na SGH i – mimo że niewiele pamięta z zajęć ze statystyki czy ekonometrii – stara się na bieżąco sprawdzać, co się dzieje na naszej stronie. Oczywiście nie analizuje ręcznie logów serwera, posługuje się najpopularniejszym narzędziem na rynku – Google Analytics.
Najbardziej intrygującą dla Przema sekcją w GA są „Słowa Kluczowe”. W skrócie dają one pogląd na to, co ludzi interesuje i jak trafiają do Watahy z odmętów sieci, a zwłaszcza wyszukiwarki Google. O ile zazwyczaj są to standardowe hasła: 3wilki (i wszelakie kombinacje, jak np. trzy wilki), Himalaje z psem, wataha/watacha (ortografy są na porządku dziennym) czy wataha w podróży, to czasami trafiają nam się kwiatki, które wywołują uśmiech na naszej twarzy lub wprawiają nas w konsternację. Wybraliśmy najciekawsze, sprawdźcie zresztą sami:
- momo przepis (uwielbiamy momo, a Agi nawet kiedyś je przyrządziła w Indiach; może zostaniemy blogiem o gotowaniu?)
- martyna gołata (a kto to?)
- bajka o potworach (o co chodzi?)
- bajka o zielonych potworach
- bajka o zielonych stworach
- bajka zieloni kosmici zielone potwory
- bajki o strasznych owocach (które owoce straszą?)
- bajki o strasznych wilkach (to pewnie o Diunie)
- czy ktos wpisal laptopa w paszporcie indie (my nie)
- czy w himalajach jest zasięg komórki (jest, ale nie wszędzie)
- fuck w podruży (?!?)
- gdzie znajdował się przylądek dobrej nadziei (no właśnie, gdzie?)
- góry na które nie można się wspinać (wszędzie się da!)
- ile kosztuja szale pashminy w Indiach (co to jest pashmina?)
- jak gromadzic zywnosc przed wybuchem nuklearnym (?!?)
- jaką czołówkę w himalaje na trekking (najlepiej sprawną)
- jedzenie śniegu w Himalaje (aż tak źle nie było)
- nastawienie zwichnięcia barku metodą minar (nie znamy)
- obojczyk dziwne przemieszczenie (to raczej złamanie)
- dlaczego kości są twarde (dlaczego?)
- wspinanie złamanie kości (to musi boleć)
- koszt operacji psa obojczyka (to Agi złamała obojczyk, koszt nastawienia: 133 rupie)
- lek dla krow w kartuszu (?!?)
- malamut himalajski (to jakaś odmiana yeti?)
- ogórkopodobne rośliny (pytanie do Agi)
- prysznic w podróży (nie mieliśmy)
- survivalowa miska do mycia (też nie mieliśmy)
- grzejnik+namiotowy (mieliśmy)
- świnia w Indiach (sporo ich tam się kręci)
- wataha świń (mam nadzieję, że to nie o nas)
- wilk tatuaż znaczenie
- tatuaż między łopatkami (to pewnie o Agi)
- uważaj czego sobie życzysz bo kiedyś to może się spełnić (za późno)
- wspinaczka z psem (pewnie da się psa nauczyć asekuracji, nie ćwiczyliśmy)

© 2013, Wataha w podróży. All rights reserved/Wszystkie prawa zastrzeżone. Każda kopia musi być w widoczny sposób opatrzona oświadczeniem o treści: „Materiał ten pochodzi z bloga www.3wilki.pl”.
To dobre, dobre, tez uwielbiam tę rybryczkę w statystykach. Bajka o strasznych owocach i gromadzenie żywności przed wybuchem nuklearnym – <3
Ależ ludzie są pomysłowi!
wataha świń :)))) widzę to!
Uśmiałam się… A miałąm zły dzień 😉
Polecamy się 🙂